Zimowe ferie
trwają od 3
lutego. Zimowe
są tylko w
nazwie, bo
pogoda bywa
zupełnie
wiosenna. Na
szczęście
przygotowane dla
uczestników
atrakcje nie
pozwalają się
nudzić i żałować
braku śniegu.
Zaczęliśmy od
poznania się,
połączenia w
grupy, które
ponazywaliśmy.
Pisaliśmy także
kontrakt o
wzajemnym
traktowaniu się
i
bezpieczeństwie.
Nie zawsze udaje
się go nam
przestrzegać.
Pierwszego dnia
byliśmy także w
straży pożarnej.
Fascynujące
spotkanie!
Panowie strażacy
pokazali nam
najnowocześniejszy
sprzęt do
ratowania przed
ogniem. Wiemy
już, ż ogień
może być bardzo
niebezpieczny.
Następnego dnia
byliśmy w kinie.
Super 3D. Film
"Skubani" przez
kosmiczne
okulary sprawił
nam wiele
radości. Później
zwiedziliśmy
Izbę Muzealną i
weszliśmy na
Basztę
Ostrowską. Widok
miast zapierał
dech w
piersiach. 5
lutego
pojechaliśmy
busikiem do
Dzikowa na
ścieżkę
przyrodniczą.
Pan leśniczy
Andrzej Nowacki
opowiadał nam o
dokarmianiu
ptaków. Dużo
spacerowaliśmy
po lesie,
później
piekliśmy
kiełbaski na
ognisku.
Smakowało
wspaniale,
zresztą cały
dzień był
przepiękny!
Następnego dnia
awaria wody
zmusiła nas do
zmiany planów.
Zamiast na basen
poszliśmy do
Urzędu Miasta na
spotkanie z
panem
Burmistrzem,
który bardzo
bezpośrednio
odpowiadał na
nasze pytania.
Tego dnia zajęła
się nami również
pani
pielęgniarka i
uczyła nas jak
udzielać
pierwszej pomocy
i zgłaszać
wypadki. W
piątek
trafiliśmy na
turniej sportowy
w hali ZSLiT.
Kibicowaliśmy
jak szaleni!
Później
poszliśmy na
krytą pływalnię.
Cały tydzień
minął szybko i
ciekawie.
Czekamy na
następne
atrakcje! |